Niedługo piąteczek długo wyczekiwany przez wszystkich, tymczasem szef wysyła mnie na szkolenie do Kołobrzegu. Nie bardzo mi się chce, kiedy pomyślę o kilkugodzinnym siedzeniu w ławce, przypominają mi się studia i szkoła - a miałem iść z kumplem pograć w siatkówkę! Muszę zawieźć Anię do babci. W najbliższych miesiącach czeka mnie jeszcze kilka takich wyjazdów. Nie uśmiecha mi się to. Będę wdzięczny za podesłanie jakichś sposobów na umilenie sobie służbowych wyjazdów!
Nie wyjeżdżam służbowo to nie podpowiem :)
OdpowiedzUsuńA może warto pospacerować plażą wzdłuż morza i zaczerpnąć świeżego, morskiego powietrza.
A wieczorem zajrzeć na Prostepotrawy...
Proste potrawy na pewno przydadzą mi się po powrocie. Muszę się postarać zrobić dobry obiad dla Ani, gdy oboje wrócimy do domu, i tak ciężko będzie dorównać kuchni babci.
UsuńSłużbowy wyjazd może okazać się czasem, w którym odpoczniesz od codziennych obowiązków, zapomnisz o nich i jeśli szkolenie będzie udane, to powrócisz pełen sił gotów do walki o lepsze jutro Ani ;)
OdpowiedzUsuń- myślnik